Umowa na domy dziecka podpisana

Umowę podpisują dyrektor Beata Lida i gł. ksiągowa Ewa Tomasz

Władze powiatu sępoleńskiego miały spore problemy z wyłonieniem wykonawcy, który podejmie się budowy dwóch domów dziecka. W końcu po kilku próbach udało się znaleźć odpowiednią firmę. – Już dwa lata temu mieliśmy gotową dokumentacje wraz z pozwoleniem na budowę. We wrześniu podpisaliśmy umowę na dofinansowanie. Nikt nie chciał składać ofert w okresie zimowym. W końcu wystąpiliśmy z prośbą o przesunięcie terminu realizacji tego zadania do końca bieżącego roku. Aneks został podpisany. Cieszę się, że udało się wyłonić wykonawcę – mówi Andrzej Marach, wicestarosta sępoleński. Przetarg na budowę dwóch 14-osobowych domów dziecka wygrała firma Revbud z Torunia, która zaproponowała cenę 2,395 mln zł. Ta kwota jest o 450 tys. zł wyższa niż zamawiający zamierzał przeznaczyć na ten cel. Na ostatniej sesji rady powiatu dokonano istotnych przetasowań w budżecie, które pozwolą sfinansować inwestycję. – Jest już zbyt późno, aby ogłaszać kolejny przetarg. Zresztą nie ma żadnej gwarancji, że przyniesie on powodzenie. Inwestycja ma być gotowa do końca roku pod rygorem utraty unijnego dofinansowania. Na to nie możemy sobie pozwolić, dlatego zarząd powiatu zdecydował, że dołożymy brakujące pieniądze, podpiszemy umowę z wykonawcą i wreszcie zaczniemy budowę – mówił na naszych łamach starosta Jarosław Tadych. Warto przypomnieć, że powiat otrzyma ze źródeł zewnętrznych 1,380 mln zł dofinansowania. Ze środków własnych do budowy trzeba dołożyć w sumie 1 milion złotych. W ubiegłą środę w gabinecie starosty doszło do popisania umowy z wykonawcą. Firmę Revbud z Torunia reprezentowali: Grzegorz Cyganek, Tomasz Wszelaki i Bartosz Zielony. Formalnie inwestorem jest Centrum Administracyjne Placówek Opiekuńczo -Wychowawczych w Sępólnie z siedzibą w Więcborku, dlatego umowę z ramienia powiatu podpisała dyrektor Beata Lida. Inspektorem nadzoru został znany sępoleński przedsiębiorca z branży budowlanej Andrzej Kobus. Z podpisania umowy z wykonawcą najbardziej ucieszyła się dyrektor Beata Lida. – Będziemy bardzo szczęśliwi, jeżeli na Wigilię uda nam się wprowadzić dzieci do nowych obiektów. Dopełniamy obowiązki wynikające z zapisów ustawy, która mówi, że od 2021 roku nie może być placówek wychowawczych większych niż 14-osobowe – powiedziała Beata Lida. Nowe domy dziecka mają powstać na ulicy Krótkiej w Więcborku na zapleczu szpitala powiatowego. W środę wykonawcy został przekazany plac budowy, a pierwsze prace ziemne miały się rozpocząć w tym tygodniu. Wszystko ma być gotowe do końca roku. Po przeprowadzce domu dziecka z alei 600-lecia do nowej siedziby dotychczas zajmowane przez niego pomieszczenia mają być wykorzystane na siedziby innych powiatowych jednostek. Zwłaszcza tych, które funkcjonują obecnie w wynajmowanych pomieszczeniach. W ten sposób znikną obciążenia związane z płaceniem czynszu. Dom dziecka w Więcborku nie jest jedyną tego typu placówką na terenie powiatu. Podobna funkcjonuje w Dużej Cerkwicy. Władze powiatu zamierzają podzielić ją na dwie części. W ten sposób uda się sprostać wymogom ustawy.