Wypadek w Płociczu

34-letni mężczyzna został zabrany do szpitala śmigłowcem LPR

Do zdarzenia doszło o godzinie 17.00 na prostym odcinku drogi krajowej.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca pojazdem fiat marea wykonywała manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego, który zjechał na lewy pas ruchu. Kierująca osobówką, aby uniknąć zderzenia zjechała na pobocze, gdzie straciła panowanie nad pojazdem i dachowała – mówi mł. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie.
Kiedy na miejsce dotarły służby ratownicze, samochód osobowy leżał na dachu w poprzek jezdni. – W środku znajdowały się dwie osoby dorosłe oraz trójka dzieci w wieku 3, 7 i 9 lat. 34-letni mężczyzna został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a pozostałe osoby karetkami do szpitala w Chojnicach – mówi st. kpt. Robert Liss, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie.
Droga krajowa była zamknięta przez ponad 2 godziny, a z obu stron utworzyły się gigantyczne korki.