RSS Artykuły

Nie przestałam wierzyć w ludzką dobroć. Część II
Gdy wojna rozdzieliła mnie z rodziną, nie przestałam wierzyć w ludzką dobroć. W czerwcu 1940 roku, mając pół godziny na spakowanie się, wywieźli mnie do Niemiec, gdzie przez wiele lat pracowałam w gospodarstwie.
Jacek Grabowski
Lutówko wygrało, by przegrać
Zanosiło się na pierwsze zwycięstwo Lutówka i to w meczu wyjazdowym z Radzimiem/Dąbrówką. Niestety, wynik z boiska zastąpił walkower.
Piotr Pankanin
Karny i kartka ustawiły spotkanie
Na fali wznoszącej drużyna Krajny przystępowała do pojedynku na własnym boisku z beniaminkiem z Izbicy Kujawskiej. Kibice liczyli na kolejny komplet punktów. Niestety, w składzie zabrakło mającego drobne kłopoty zdrowotne L. Majtczaka, a samo spotkanie od początku nie ułożyło się dobrze dla gospodarzy, którzy niemal przez cały mecz zmuszeni byli grać w osłabieniu. Na domiar złego w drugiej połowie boisko z drobnymi urazami opuścili M. Lipiński i V. Erkvania. Szkoda straconych punktów, gdyż goście niewiele w Sępólnie pokazali. Przez większość spotkania zupełnie nie mieli pomysłu na grę, a bramki strzelili po błędach gospodarzy.
Tomasz Aderjahn
Złamane żebro trenera
Sobotnia kolejka spotkań nie była udana dla drużyn Gromu i Kamionki. Piłkarze z Kamienia po środowym ciężkim spotkaniu z Tucholanką nie wytrzymali trudów gry co trzy dni i stracili dwie bramki w końcówce meczu. Więcborski zespół borykany kłopotami kadrowymi bardzo szczęśliwie zremisował z BKS Bydgoszcz. Przed stratą punktów drużynę uratował fantastycznie interweniujący J. Kamiński. W końcówce spotkania nieco z konieczności na boisku pojawił się wracający po kontuzji B. Szafrański, zastępując W. Janickiego, który z grymasem bólu opuścił boisko.
Tomasz Aderjahn
Tak się bawili pseudosamorządowcy
W piątek na Jeziorze Sępoleńskim zorganizowano regaty żeglarskie samorządowców „Krajna Cup” o puchar marszałka województwa kujawsko-pomorskiego. To impreza dla samorządowców, ale tylko z nazwy. Za sterem łodzi starostwa powiatowego siedział Kacper Ziemiński, który z samorządem nigdy nie miał nic wspólnego. Jest reprezentantem Polski w żeglarstwie i dwukrotnym olimpijczykiem. Załogę Urzędu Miejskiego w Kamieniu tworzyła Dominika Szwochert, Bartosz Lepak i jak na powiedział Wojciech Głomski, „jakiś Waldek”. Nikt z tej trójki nawet nie otarł się o samorząd. Mimo to zabawa trwała w najlepsze i to w godzinach pracy.
Robert Lida
Plon niesiemy, plon - gm. Sośno
W niedzielę w Przepałkowie rolnicy z gminy Sośno dziękowali za tegoroczne plony. – Drodzy rolnicy, dzięki waszemu trudowi my w mieście możemy czuć się bezpieczni – mówił podczas uroczystości dożynkowych wicewojewoda kujawsko-pomorski Zbigniew Ostrowski. Wójtowi Sośna przypadł w udziale zaszczyt i obowiązek sprawiedliwego podziału chleba wypieczonego z tegorocznego ziarna.
Robert Środecki
Drużyna sołtysa Głąba znowu na podium
W sobotę na obiektach Obornickiego Centrum Sportu w Objezierzu (gmina Oborniki) odbył się V turniej pn. „Wymysłowa trzech województw na start”. Pomysłodawcą i organizatorem pierwszego turnieju był sołtys naszego Wymysłowa z gminy Więcbork, Zygmunt Głąb. Tym razem puchar przechodni ,,Wiadomości Krajeńskich”, wręczony przez redaktora naczelnego Piotra Pankanina, trafił do reprezentacji Wymysłowa z gminy Kuślin. Ekipa dowodzona przez sołtysa Głąba, która w ubiegłym roku wygrała bezapelacyjnie, tym razem, po dogrywce, była druga.
Robert Lida
Real Radzim w rozsypce
Relacje ze spotkań IV kolejki Piłkarskiej Ligi Powiatowej.
Robert Lida, Piotr Pankanin, Robert Środecki, Jacek Grabowski
Będzie trzeci oddział
Dobra wiadomość dla rodziców, których dzieci nie zostały przyjęte do Samorządowego Przedszkola w Sośnie. Rzutem na taśmę udało się pozyskać środki na uruchomienie dodatkowego oddziału dla 25 dzieci w wieku 3 i 4 lat. W czwartek radni jednogłośnie zdecydowali o przystąpieniu do unijnego programu „Maluch w przedszkolu”.
Robert Lida
Dramat kapitana Krajny
Rozpoczęły się rozgrywki ligowe w ligach tenisa stołowego. Sporo ciekawego przyniosła pierwsza kolejka II ligi. Nadspodziewanie łatwo wygrała Krajna, a Kamionka jako absolutny debiutant zapłaciła frycowe. Fatalnie zakończyło się spotkanie IV ligi dla kapitana drużyny Krajny M. Licy, który prosto zza stołu trafił do szpitala.
Tomasz Aderjahn