RSS Kategoria: Newsy

Kobieta, która cierpi (cz. I)
To nieważne, gdzie się urodziłam. Tak samo nie jest istotne, jak się nazywam. Nie napisze pan mojego nazwiska, zresztą nie napisze pan żadnego nazwiska, które ode mnie usłyszy. Po co? Ściągniemy sobie tylko kłopoty na głowę. Ja już jestem stara, ja nie potrzebuję, żeby ludzie gadali, obrażali się, żeby mi robili wyrzuty. Zresztą nie ludzie mają tu być bohaterami, tylko ona. Więc po co nazwiska?
Łukasz Jakubowski
Mroźno? Ale nie w Zakrzewku!
Czy widziałeś, drogi Czytelniku, na własne oczęta bal organizowany przez szkołę ze stuprocentowym uczestnictwem kadry pedagogicznej? Nie? Nic dziwnego, mało kto to widział, poza Zakrzewkiem. Tam od dziesięciu lat nauczyciele integrują się ze społecznością pozaszkolną. I są tego efekty: świetna atmosfera z rozgrzanego raz w roku do białości parkietu otacza maluteńką szkołę wiejską na co dzień aż do kolejnego karnawału. I tak już dziesięć lat.
Piotr Pankanin
Karnawał na sportowo
Rada Miejska Sępólna uhonorowała mieszkańców gminy za najlepsze osiągnięcia sportowe w 2011 roku. Nagrody finansowe wręczono na tradycyjnym balu sportowca. Który to już bal ludzi sportu trudno zliczyć. Wybieranie najlepszych sportowców miało kiedyś charakter konkursu, plebiscytu organizowanego przez naszą redakcję. Od 2009 roku obowiązuje specjalna uchwała rady miejskiej, która mówi, że nagrody finansowe za osiągnięcia sportowe otrzymują medaliści mistrzostw polski oraz finaliści tych imprez do ósmego miejsca włącznie. Od tej reguły robi eię jednak coraz więcej wyjątków. W tym roku nagrodzono również trenerów i działaczy.
Robert Lida
Skłusowany orlik wyląduje w tym roku
Burmistrz Więcborka ugiął się pod pręgierzem protestów społecznych i zdecydował o budowie orlika przy Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego. W piątek zielone światło dla działań burmistrza zapalili koalicjanci. Kompleks boisk sportowych, ry w ostatniej chwili został usunięty z budżetu gminy, ma powstać w tym roku. – W poniedziałek dostarczyliśmy wszystkie niezbędne dokumenty do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu – informuje Iwona Sikorska, zastępca burmistrza Więcborka.
Robert Środecki
Nie będzie gimnazjum przy liceum
Nie ma porozumienia pomiędzy gminą Sępólno a powiatem w sprawie utworzenia i prowadzenia klasy gimnazjalnej przy Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kotarbińskiego. Autorski pomysł starosty Tomasza Cyganka został skrytykowany przez radnych i środowisko oświatowe. – Moim zdaniem, wprowadzenie do porządku sesji uchwały w tej sprawie jest niezasadne – mówi Stanisław Rohde, przewodniczący Rady Miejskiej w Sępólnie.
Robert Środecki
Szpital ich wspólnym dobrem
Działające w Więcborku stowarzyszenie „Szpital Wspólnym Dobrem” zorganizowało w ubiegłą sobotę kolejny bal charytatywny. Po zliczeniu wpływów z biletów, loterii fantowej i licytacji oraz po podsumowaniu kosztów organizacji balu, konto stowarzyszenia wzbogaciło się o 16.349,13 zł. Za te pieniądze zostanie zakupiony sprzęt dla szpitala.
Robert Lida
Niewydolny Doktór chce na Szkolną
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sępólnie radni wysłuchali sprawozdań dotyczących działalności podmiotów medycznych funkcjonujących na terenie gminy. Na szczególną uwagę zasługuje wystąpienie Teresy Ruthendorf-Przewoskiej. Szefowa Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej ,,Doktór” mówiła o istotnych problemach lokalowych placówki, którą zarządza. Wiele gorzkich słów skierowała w stronę władz, zarzucając samorządowcom brak jakiegokolwiek zainteresowania z ich strony i faworyzowanie niektórych zakładów świadczących usługi medyczne.
Robert Środecki
Ubezpieczeniowy nóż w plecy szpitala
Pieniądze, o które wzrósł w tym roku kontrakt Szpitala Powiatowego w Więcborku, ledwie wystarczą na jego ubezpieczenia. Funkcjonujące od początku roku przepisy, wprowadzają nowy rodzaj obowiązkowych ubezpieczeń szpitali od tak zwanych zdarzeń medycznych, nakładają na szpitale dodatkowe, gigantyczne obciążenia.
Robert Lida
Powiatowi odbija się mlekiem
Dawne Gospodarstwo Pomocnicze przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie zostało sprzedane za ogromne pieniądze. Wydawałoby się, że wszyscy są zadowoleni: powiat i nabywca z Wielkopolski. Jest jednak ktoś bardzo niezadowolony. Sprzedaż stulecia jeszcze przez jakiś czas będzie się odbijała powiatowi i szkole czkawką. Jak były kierownik gospodarstwa Tadeusz Michalski mógł podpisać tak niekorzystną umowę, która skutkuje jeszcze długo po sprzedaży? Wszyscy dziś zadają sobie to pytanie.
Robert Lida
Księgi zostają w Sępólnie
Wydział ksiąg wieczystych w Sępólnie raczej nie ulegnie likwidacji. Decyzje dotyczące przyszłości Sądu Rejonowego w Tucholi zapadną do końca czerwca.
Robert Lida