Nowa władza ludowa tuż po zakończeniu wojny postrzegała Kościół katolicki jako jedno z większych zagrożeń dla nowo powstającego państwa, które z założenia miało być ateistyczne. Jednak walka z podziemiem niepodległościowym stała się ważniejsza, dlatego też początkowo nie podejmowano radykalnych kroków przeciwko Kościołowi katolickiemu. Pierwszym działaniem zmierzającym do osłabienia stosunków państwo-kościół było zerwanie konkordatu między Polską a Stolicą Apostolską 12 września 1945 r.
Tomasz Fiałkowski