Niedawno opisywaliśmy sytuację Jolanty i Andrzeja Kalińskich z Komierówka, pary, która żyje na skraju ubóstwa. Oboje są bez pracy i środków do życia. Ich dochód stanowi zasiłek celowy, jaki otrzymują z ośrodka pomocy społecznej. Dwuosobowa rodzina musi przeżyć miesiąc za 120 złotych. – Opieka społeczna nie chce nam pomóc. Gdyby nie najbliższa rodzina, to nie mielibyśmy co jeść – mówił w rozmowie z nami Andrzej Kaliński. Zdesperowany mężczyzna w miniony piątek rozpoczął protest głodowy.
Robert Środecki