Artykuły

Aby jeszcze bardziej upodlić, wsadzili wszystkich do bydlęcego wagonu. Na koniec przez maleńkie szparki żegnaliśmy naszą Ojczyznę. Stanisława Szczepańska z Rogalina to jedna z wielu osób, które w chłodzie, głodzie i ubóstwie przeżyły sześć lat na Syberii. 10 lutego 1940 roku przeprowadzona została pierwsza z czterech masowych deportacji obywateli polskich przez władze sowieckie. Według danych NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych) na zachodnią Syberię wywieziono około 140 tysięcy ludzi. Warunki panujące podczas transportu bydlęcymi wagonami uwłaczały godności człowieka. W maju 1946 roku, po sześciu latach wygnania, dwudziestoletnia Stasia wraz z rodziną wróciła do Polski.

Przecinanie wstęg przy wszelakich okazjach to jest to, co naszym władzom wychodzi zdecydowanie najlepiej. Zamiłowanie do tej czynności wzięło się chyba z czasów Gierka i jest kultywowane jak święty obrzęd. W piątek nożyczki poszły w ruch dwukrotnie - najpierw w Więcborku, a potem w Sośnie.

To myśl przewodnia niedzielnej Eucharystii dla osób niepełnosprawnych, która odbyła się 9 października w Kościele Parafialnym pw. Św. Bartłomieja w Sępólnie.

Powiat sępoleński chce utworzyć zespół szkół, w skład którego weszłoby gimnazjum i liceum ogólnokształcące. Do klasy gimnazjalnej, która miałaby funkcjonować na terenie sępoleńskiego Zespołu Szkół Licealnych, trafialiby tylko najlepsi absolwenci szkół podstawowych całego powiatu, nie tylko Sępólna. Zainteresowanie tym pomysłem jest spore. Świadczy o tym frekwencja na spotkaniu informacyjnym w ubiegły czwartek.

– Statystycznie rzecz biorąc, przy odnawianiu dróg na poziomie tego roku, to cykl remontu kapitalnego dróg powiatowych zostanie zamknięty po ponad 130 latach – takie zdanie znalazło się w informacji dyrektora Zarządu Drogowego w Sępólnie Edwina Eckerta. – Zarząd powiatu ma pomysł, jak ten okres skrócić do 10 lat – mówi starosta Tomasz Cyganek.

W przyszłym roku w Więcborku rozpocznie się gruntowna przebudowa placu Jana Pawła II. Podczas ostatniej sesji radni zapoznali się ze szczegółami dotyczącymi inwestycji. Z projektu budowlanego wynika, że z centrum zniknie kilkanaście miejsc parkingowych. Zamiast samochodów na rynku pojawią się rośliny, ławki i fontanna. Rewitalizacja miasta nie była jedynym tematem poruszanym na sesji. Piotr Węgrzyn przedstawił radnym informację dotyczącą zaawansowania prac związanych z likwidacją AZK. Wyegzekwowanie wszystkich należności wobec firmy będzie graniczyło z cudem.

Biuro Usług Geologicznych i Ochrony Środowiska ,,Ekoserwis” z Grudziądza opracowało „Ocenę wartości przyrodniczych, historycznych i kulturowych oraz walorów krajobrazowych części gminy Więcbork przewidzianych do wyłączenia z Krajeńskiego Parku Krajobrazowego”. Dokument miał udowodnić, że tereny, które gmina chce wyłączyć z granic parku, utraciły walory przyrodnicze. Ekspertyza nie jest jednoznaczna, a mieszkańcy gminy nie mogą zapoznać się z jej treścią. Dokument ma być udostępniony do publicznej wiadomości dopiero po tym, jak zapozna się z nim marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Dlaczego gmina utajnia raport?

To, o czym mówi się od 2 lat stało się faktem. Zgodnie z umową zawartą z dostawcą, do 15 listopada powiat sępoleński stanie się właścicielem wagi do ważenia pojazdów. Punkty do ważenia w Wąwelnie, Wałdowie i Więcborku też są gotowe. Waga wraz z oprzyrządowaniem kosztowała 65.190 złotych. Z powiatowych dróg znikną przeładowane do granic możliwości ciężarówki, a samorządowa kasa może nieźle na tym zarobić.

Wstrząsające informacje dotyczące zaginionego Grzegorza Wagnera docierają do naszej redakcji ze Świdwia. Rodzina mężczyzny twierdzi, że policja ze Skwierzyna (powiat międzyrzecki, województwo lubuskie) nie zrobiła nic, aby rozwiązać zagadkę i pomóc w poszukiwaniach mężczyzny. Jedynie determinacja najbliższych pozwoliła zgromadzić materiał dowodowy w tej sprawie.

Kibice sypniewskiego klubu po zwycięstwie Gwiazdy w Gostycynie liczyli na podtrzymanie zwycięskiej passy, tym bardziej że do Sypniewa przyjechał średnio grający Cis Cekcyn. Początek spotkania był niezły w wykonaniu gospodarzy, jednak szybko strzelonego gola przez J. Nowaka arbiter nie uznał i odgwizdał pozycję spaloną. Niestety, to co nie udało się gospodarzom, udało się gościom. Drużyna z Cekcyna zdołała pokonać bramkarza Gwiazdy i do przerwy prowadziła 1:0. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataków, jednak w dalszym ciągu nie mogli przeprowadzić skutecznej akcji i doprowadzić do remisu. Niespodziewanie to kolejny raz goście trafili do bramki Gwiazdy i wywieźli z Sypniewa trzy punkty.