Jeszcze nie ucichły, bolesne dla starosty Tomasza Cyganka, reperkusje związane z wypłaceniem przez niego słynnego „karpiowego”, a już mamy kolejną aferę - wypłatę premii w zarządzie drogowym tuż przed sylwestrowym szaleństwem, wkrótce po wypłacie ostatniej w ub. roku pensji.
Piotr Pankanin