Po porażce na inaugurację rundy wiosennej w Szubinie piłkarze Krajny podejmowali na własnym boisku kolejną drużynę, z którą przyjdzie im walczyć o utrzymanie w IV lidze. Stawka spotkania była więc ogromna. Niestety, kolejny raz drużyna z Sępólna nie udźwignęła ciężaru i przegrała z Unią Gniewkowo 1:2. Ta porażka jest bardzo bolesna, gdyż sprawiła, że najgroźniejsi rywale uciekli Krajnie w tabeli i ratowanie ligowego bytu jest coraz trudniejsze.
Tomasz Aderjahn