RSS Kategoria: Historia

Wigilia po staropolsku - i nie tylko
W latach staropolskich (XVI-XVIII w.) stół wigilijny nieco odbiegał swoim wyglądem od dzisiejszego. Przede wszystkim dominowały potrawy postne. Wówczas post obowiązywał w Adwencie oraz w okresie przedwielkanocnym. Poza tym w wigilie większych i mniejszych świąt kościelnych oraz w środy, piątki i soboty. A więc post przypadał prawie na połowę kalendarzowego roku.
Tomasz Fiałkowski
Szkolnych wycieczek czar - kanguary i tajemnice Biskupina
Po kolacji dzieci zmówiły wspólnie modlitwę i zaśpiewały „Wszystkie nasze dzienne sprawy”, po czym rozeszły się do pokojów. Czy to scena z internatu szkoły katolickiej? Nie, z przedwojennej wycieczki szkolnej. Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Tegoroczne wakacje stały się już przeszłością, wypada więc zamknąć i nasz wakacyjno-wycieczkowy cykl. Na sam koniec proponuję kilka uczniowskich relacji z pobytów w Wielkopolsce. Tradycyjnie podajemy je w oryginale, nie ingerując w styl i pisownię, usuwając jedynie fragmenty niewiele wnoszące do narracji. Zaczynamy od pracy Agnieszki Chmiel.
Łukasz Jakubowski
Odszedł  Henryk Napieralski
5 października 2013 r. w Gdańsku zmarł Henryk Napieralski, gorący patriota, żołnierz ZWZ - Armii Krajowej oraz Żołnierz Wyklęty, członek I Krajowej Komisji NSZZ Solidarność, nauczyciel i wychowawca młodzieży, sportowiec, harcerz i wioślarz, publicysta. Urodził się 16 sierpnia 1923 roku w Barcinie w powiecie żnińskim.
Piotr Pankanin
Smutny koniec lata
W ubiegłą niedzielę minęła kolejna rocznica wybuchu II wojny światowej. 74 lata temu Hitler bez wypowiedzenia zaatakował Polskę. To samo uczynił Stalin 17 września 1939 r. Wydarzenia te były kolejnym etapem realizowanego planu, który został zatwierdzony tzw. paktem Ribbentrop - Mołotow z 23 sierpnia 1939 r. Już w latach 30 XX wieku zradykalizowały się działania mniejszości niemieckiej, która jawnie okazywała niechęć Polakom. Poniżej przedstawiamy przykłady wrogiej działalności Niemców na terenie powiatu sępoleńskiego. Prezentujemy także działania Polaków, którzy swoją patriotyczną postawą okazywali umiłowanie i przywiązanie do ojczyzny.
Tomasz Fiałkowski
Nie żyje dyrektor Jan Kaczmarek
26 sierpnia 2013 r. w Inowrocławiu zmarł Jan Kaczmarek, współtwórca i wieloletni dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia Sportowego Młodzieży w Sępólnie.
Robert Lida
Musiałam codziennie pisać moje polskie nazwisko na tablicy, bo było za trudne dla nauczyciela - esesmana
Wkraczanie w dorosłe życie Ireny Hoppe z Kamienia nie było łatwe. Wychowała się w Płociczu. Wojna zabrała jej sześć lat dzieciństwa. Nigdy jednak nie pozwoliła sobie na strach. Mając kilkanaście lat była pracowita i odważna, dlatego przeżyła najtrudniejszy w życiu okres. Gdy skończyła 18 lat miała już za sobą bagaż doświadczeń czasów okupacji. Wtedy jeszcze nie wiedziała, że to nie wróg zabierze jej syna i męża.
Sandra Szymańska
Polska: papierowe mocarstwo i propaganda zwycięstwa
Ponieważ wojna z Niemcami zbliżała się wielkimi krokami, dzieci z Lubczy postanowiły dorzucić się armii do samolotu. Pytanie tylko po co, skoro Polska - wedle słów polityków i treści artykułów prasowych - była wręcz skazana na zwycięstwo?
Łukasz Jakubowski
Szkolnych wycieczek czar - uczniowie nad Bałtykiem
W Gdyni dzieci weszły na pokład statku, który właśnie przybył z Indii z ładunkiem ryżu, i którego załogę stanowili przemili Hindusi, częstujący krajeńskich gości rodzynkami oraz egzotycznymi owocami. Było to tylko jedna z wielu atrakcji szkolnej wycieczki nad morze, zorganizowanej w 1930 roku.
Łukasz Jakubowski
Szkolnych wycieczek czar - na wystawie w Poznaniu
Monumentalną, rozłożoną na 65 hektarach Powszechną Wystawę Krajową w Poznaniu obejrzało w 1929 roku blisko 4,5 mln ludzi. Wśród nich była bardzo liczna, bo aż 220-osobowa reprezentacja szkół powiatu sępoleńskiego. Do przewiezienia tak dużej liczby zwiedzających potrzeba było aż 5 wagonów kolejowych. Jak wyglądała ta niezwykła wycieczka?
Łukasz Jakubowski
Podczas całego dnia pracy do jedzenia dostaliśmy tylko dwa kawałki chleba i czarną kawę do picia
Stanisława Kulig z Ostrówka podczas wojny jako młoda dziewczyna walczyła o przetrwanie, aby jak wielu mieszkańców powiatu, nie znaleźć się nad samodzielnie wykopanym grobem i po serii z automatu zakończyć żywot w karolewskim lesie. Po wojnie w samotności wychowywała córkę, gdyż mąż po siedmiu latach małżeństwa uległ wypadkowi i zmarł.
Jacek Grabowski