Rzadko już robię dyżury, ale czasami jeszcze raz na kilka tygodni muszę wsiąść do karetki i odbębnić 24 godziny, bo takie mam warunki umowy. Nie robię jednak więcej, niż to, co muszę. Ostatnio musiałem znowu ubrać się w pomarańczowy mundurek lekarza pogotowia.
Wiadomości Krajeńskie, Radek Skórczewski
