– Mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych przy drodze do Kawli. Wiosna na szczęście jest sucha, ale nasze drogi wołają o pomstę do nieba. Gmina nie robi w tej sprawie dosłownie nic. My też mieszkamy w tej gminie i płacimy podatki – skarży się jeden z mieszkańców osiedla.
Robert Lida